szkrabusiek
Scout
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 13MDW
|
Wysłany: Śro 16:36, 26 Wrz 2007 Temat postu: Jesieniowisko rocznicowe 21-23.09.07 |
|
|
Jesieniowisko widziane okiem wędrownika... (ale brzmienie:P )
Wyspa Skarbów
Pomyśleć, że wszystko zaczęło się tu już rok temu... Masakra, osobiście sądzę, że to piękny rok był, bardzo bogaty we wrażenia, czy się mylę?
Na uczczenie tegoż właśnie pięknego roku odbył się biwak.
Zaczęło się ok 16- rozlokowanie tego wszystkiego "trochę" potrwało. Następnie- wg mnie w prawidłowej kolejności- zaczęliśmy od pójścia na Mszę Świętą o godz. 18.
Po powrocie była chwila na przegryzienie czegoś tam trochę no i... Apel otwierający nasz biwak, w czasie którego otworzyły próby na naramiennik wędrowniczy następujące druhny:
dh. Agnieszka Kuklińska [vel AQUA]
dh. Ewa Głódź [Ewcia]
dh. Agnieszka Grygo [Szkrabusiek]
dh. Paulina Głódź [Pina]
dh. Kasia Brzozowska[Kasiula]
dh. Klaudia Karwowska
dh. Agata Misiewicz[Gagatka]
dh. Mariola Brzozowska [Margolcia]
i na HO:
Agnieszka Grygo, Mariola Brzozowska i Agnieszka Kuczyńska(nie powinno być Kuklińska?- nie wiem, tak było w rozkazie)
Po czym szybko się uwinęły starsze zastępy i wyruszyły na rajd nocny:P
A młodsze miały wyjątkowo "ciekawe" śpiewanki:P Po czym bardzo grzecznie poszły na toaletę wieczorną a o 22.00 rozpoczeła się ciszna nocna...
Starsze zastępy z rajdu wracały coś około północy.O perypetiach później
Nazajutrz nieubłagany dźwięk gwizdka rozniósł się o godz. 7.00
Później zaprawa poranna, śniadanie no i wyjście na rajd grupy młodszej, w czasie, gdy starsza grupa miała śpiewanki.
Następnie było trochę rekreacji, obiad, takie szkółki- sznury, musztra, szyfry... no a po nich wszystkie ekipy szykowały swoje pirackie występy.
O godzinie 17.00 nastapiło ostateczne starcie wszystkich piratów, na które przybył nawet nasz dzielny pirat ks. Tadeusz:P z dziewczynami z Ełku. Były scenki o piratach i śpiewanie szantów, zabawy no i przede wszystkim masa śmiechu!
Kolacja i... świeczkowisko, którego nie zapomnę na długo... Może to dlatego, ze to było "nasze" świeczkowisko... Najpierw odczytane zostało prawo harcerskie wraz z komentarzami, później każdy miał okazję publicznie przyznać się do chęci bycia harcerzem i wypowiedzenie słów"mam szczerą wolę"... To niezwykły wieczór nie tylko dla nas, jako monieckich harcerzy, ale też dla Papiego i Ani Bocian, którzy otrzymali Krzyż(Gratulacje kochani!) No i ... Wspomnienia... No i ... ten Kramerowy gwizdek... Zdaje się- niby nic, a jednak.. ta magia... No i pokonanie strachu i wyczyn Uli.
po nim już tylko cisza nocna i... ostatnia noc! / zabawy kadry były the best;P Ping pong, bar mleczny, klaskanka ta, zaplatanka, zajączki i wiele wiele innych:P
a o 2.00 rozległy sie gwizdy no i...Alarm nocny:P okazało się, ze napadły na nasz wściekłe pomidory:P heh, dla nas kupa śmiechu,ale współczuję tym, których wyrwali ze snu:P
Kolejny- ostatni dzień rozpoczął sie znamiennie o 7.00, śniadanie i wyjście do kościoła na zakończenie rajdu... a powrotu chyba nie zapomne- Quantaramera na środku przejścia i te sprawy;) heh, do dziś nie dam rady się wyleczyć Ale nie żałuję
Następnie apel końcowy w czasie którego zostały wręczone dyplomy i nagrody za rajdy sa wyglada t następująco:
Starsi:
1. Skarby – 79 pkt (Gratulacje!)
2. Czarna Perła – 60 pkt(brawo chłopcy!)
3. 8 skarbeńków i Paciorek – 46,5 pkt (Brawa)
Młodsi:
1. No name – 38 pkt.
2. Latający Holender – 34 pkt.
3. Piracki – 30 pkt/
Gratki wszystkim!
no i sprzątanie.
BODAJBYŚMY ZA ROK DOCZEKALI!
Post został pochwalony 0 razy
|
|